Fąfara spotyka na ulicy k...
Fąfara spotyka na ulicy kolegę i mówi: - Ładny garnitur! Nieźle wyglądasz! - Prowadzę sporą agencję towarzyską. - To pewnie nieźle ci się powodzi? - Tak, ale początki były ciężkie. Zaczynaliśmy bardzo skromnie: moja żona, moja córka i teściowa...