Strudzony Arab zajezd...

Strudzony Arab zajezdza do oazy i skarzy sie kowalowi: Moj wielblad strasznie wolno biega. Co robic Kowal do praktykantow: Na warsztat go! Chlopcy stawiaja wielblada na warsztacie, a kowal dwoma ceglami uderza zwierze po jego narzadach. Wielblad zbiega z warsztatu i gna przed siebie jak szalony. Jak ja go teraz dogonie - martwi sie Arab. Na warsztat go! - wola kowal.