W mieście otwarli dom...
W mieście otwarli dom publiczny. Jasio przychodzi do taty i pyta sie go: Tato, a co robią w tym domu publicznym Tato speszony próbuje wymigać sie od odpowiedzi mówic: To taki dom gdzie robią dobrze zapieniądze. Jasiu zapamiętał, a za dwa dni dostał od mamy pieniadze. I tak sobei myśli "Hm... Pójdę do tego domu, i zobaczę jak tam dobzre robią" Poszedł, zadzwonił, otwarła mu panna lekkich obyczajów i pyta sie: Czego sukasz chłopczyku Tatuś mi powiedział ze tu robia dobrze za pieniadze i ja też bym chciał Kobieta zaprowadziała go do kuchni, posmarowała 3 kromki nutellą, Jasiu zjadł, podzekował i wróciła do domu. W domu rodzice sie go pytaja Jasiu, gdzie byłes W tym domu publicznym Co Co ty tam robiłeś Tatuś przecież powiedział mi ze tam robia dobrze za pieniadze to poszedłem. Dwie zmogłem, ale trzecia to już tylko wylizałem.