cwaniak

Doktor Frankenstein przybył ze swoim potworem na kilkudniowe sympozjum naukowe chirurgów. Tego samego dnia założył się z kolegami, że stworzony przez niego potwór potrafi biegle mówić po angielsku. Gdy doktor Frankenstein poprosił potwora, żeby powiedział coś po angielsku, ten uparcie milczał. Rozgoryczony doktor uregulował przegrany zakład i opuścił kolegów żegnany salwami śmiechu. Na ulicy doktor krzyczy do potwora: - Jak mogłeś mi to zrobić? Dlaczego milczałeś, durniu? - Doktorku, aleś ty głupi! Pomyśl tylko ile zarobimy forsy, gdy przyjdziemy tu jutro!