No przecież
Rosyjski prezydent zwiedza zakład pracy. Podchodzi do jednego stanowiska, gdzie przy maszynie pracuje mężczyzna, i pyta go: – A jakbyście wypili setkę, to pracowalibyście? – Pracowałbym – odpowiada pracownik. – A jakbyście wypili ćwiartkę, to pracowalibyście? – Oczywiście, że pracowałbym. – A jakbyście wypili pół litra, pracowalibyście? – Przecież pracuję…