Noc poślubna, na pięt...

Noc poślubna, na piętrze mąż dobiera się do żony, a na parterze teściowa czuwa Żona krzyczy: Oj Antek zaraz zemdleję! Z dołu teściowa: Nie bój się Antek od tego się nie mdleje! Żona: Oj Antek zaraz umrę! Teściowa: Nie bój się Antek od tego się nie umiera! Żona: Oj Antek bo zaraz się zesram! Teściowa: Folguj Antek to się może zdarzyć...