Króliczek i Niedźwiad...

Króliczek i Niedźwiadek dostali wezwanie na komisje poborową, ale oboje nie chcieli do tego woja iść. No ale przyszedł dzień, że trza było stawić się na komisję. Idąc smętnie na komisję Króliczek się wywrócił i wybił sobie wszystkie zęby. Kiedy doszli do budynku komisji zajączek mówi: I tso to ja pielwssy pójte. Ja wyseplenił tak zrobił. Po 10 minutach wychodzi z budynku i Niedźwiadek się go pyta: Przyjęli cię Nie, blak usępienia. Niedźwiadek sobie pomyślał, że jak on nie będzie miał zębów to go też nie wezmą. Więc wziął duży kamień walnął se nim w pysk i wybił zęby, i tak mówi do zajączka: To tela ja pójte. Po 10 minutach wychodzi z budynku i Zajączek się go pyta: I tso psssyjeli cie Nie plaskostopie!