Baca jest sądzo...

Baca jest sądzony za zabójstwo turysty, ale się nie przyznaje. Sędzia pyta: No to jak to było, Baco Ano nijak. Siedziołek se na przyzbie i strugałek osikowy kołecek. A ten turysta siad se kole mnie i zacoł jeć cerenie. I co zjod, to mi pesteckom trach!!! w oko. A jo nic, ino se strugom ten kołecek. A on znowu zjad i trach!!! mie pesteckom w oko. A jo nic i dalej strugom... A on łostatniom cerenie, rzucił mi torebke pode nogi, wstał i tak niesceliwie potknoł, ze upadł na ten kołecek, com go strugoł. I tak, panie, co ze 14 razy...