Przed ekskluzywnym sklepe...
Przed ekskluzywnym sklepem w Paryżu małpa wygrywa walczyki, kręcąc korbką katarynki. Przez chwilę przygląda się jej wytworna dama, po czym podchodzi do niej, kładzie 5 franków i pyta: - A gdzie twój pan? - W knajpie. Chla wódę. - A ciebie łapa nie boli od tego kręcenia? - próbuje zmienić temat dama. - Boli, ale przecież ktoś musi zarobić forsę, żeby mój pan miał za co wypić, no nie?