Pogrzeb w USA. Ktoś prosi...
Pogrzeb w USA. Ktoś prosi rabina, żeby wygłosił kilka słów o zmarłym. Rabin na to: Ja tu jestem nowy, sami coś o nim opowiedzcie. Cisza. Mijają minuty. W końcu ktoś mówi: Jego brat był gorszy!