Do rodziny Fąfa...
Do rodziny Fąfary przyjechała teciowa. Stęskniony za babcią Jasio próbuje usiąć na kolanach. Jasiu, usiądź obok mnie na krzesełku. Dlaczego Bolą mnie nogi. Musiałam z dworca ić na piechotę. Na piechotę Przecież tato powiedział, że babcię diabli przynieli.