Przepraszam, panie ksiądz...

Przepraszam, panie ksiądz, czy to nie smutno, całe życie ksiądz i ksiądz? - Mogę zostać biskupem. - Oj! to, to! piękna posada... ale całe życie biskup i biskup? - Mogę zostać arcybiskupem. - Aj! aj! aj! To ładnie być arcybiskup - ale całe życie nic tylko arcybiskup? - Mogę zostać kardynałem. - Aj waj! Jak pięknie! Ale tak całe życie kardynał i kardynał? - Mogę być wybrany papieżem. - Aj! aj! cymes, sam cymes! Ale tak między nami - całe życie papież i papież? - No, przecież już bogiem nie będę! - Nu, czemu nie? U nas był taki jeden, co mu się udało.