Dawno temu przychodzi Żyd...
Dawno temu przychodzi Żyd do Urzędu Stanu Cywilnego i mówi, ze chce zmienić nazwisko. - Na jakie? - Chciałbym sie nazywać Kowalski. - A jak się pan teraz nazywa? - Malinowski. - Panie, po co to panu, dlaczego chce pan to zmienić?? - Widzi pan, bo jak się mnie wtedy zapytają o poprzednie nazwisko, to chcę powiedzieć - "Malinowski"