Odbywa się rozp...
Odbywa się rozprawa w sadzie. Facet jest oskarżony o zamordowanie teciowej. Sędzia pyta, co oskarżony ma na obronę. Wysoki Sądzie, jestem niewinny. To było tak: Siedziałem sobie w kuchni i obierałem pomarańczę, gdy w pewnym momencie wylizgnęła mi się z ręki skórka, a potem wypadł mi nóź i włanie wtedy do kuchni weszła teciowa i polizgnęła się na skórce, i upadła na nóź... i tak siedem razy.