Policjant wraca późnym wi...

Policjant wraca późnym wieczorem do domu i mówi żonie: - Napadła na mnie banda chuliganów. Otoczyli mnie, zabrali portfel, zegarek... - Nie miałeś ze sobą pistoletu? - dopytuje żona. - Oczywiście, że miałem, ale dobrze go ukryłem!