Policjant podchodzi do pł...

Policjant podchodzi do płaczącego na ulicy chłopca. - Dlaczego płaczesz? - Bo się zgubiłem. - A gdzie mieszkasz? - Nie wiem. Przedwczoraj przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania. - To powiedz chociaż, jak się nazywasz! - Nie pamiętam. Wczoraj mama znowu wyszła za mąż...