Spotykają się dwie n...

Spotykają się dwie nieprzepadające ze sobą sąsiadki: A cóż to, źle się pani dziś czuła, pani Kowalska - pyta jedna z nich. Chorowała pani w nocy Skąd to pani przyszło do głowy - odparskuje druga. No bo widziałam, jak o drugiej w nocy wychodził od pani z klatki lekarz z naszej przychodni. Droga pani Wiśniewska - odpowiada tamta, cedząc powoli słowa. Jak od pani w każdy piątek wychodzi o świcie pewien przystojny oficer w mundurze pułkownika, to ja od razu nie wrzeszczę na całe gardło, że wybuchła III wojna światowa.