Do Warszawy przyjecha...

Do Warszawy przyjechał japoński dziennikarz. Po tygodniu faksuje do redakcji: "Ta Polska, to cywilizowany kraj. Mieszka tu dużo ludzi różnych narodowości. Są nawet Indianie, którzy biją się kijami bejsbolowymi z łysymi buddyjskimi mnichami w młodzieżowych strojach."