Rzecz dzieje si...

Rzecz dzieje się w czasach, gdy masowo przywożono do Polski powypadkowy złom z Niemiec. Goć przywiózł co takiego na lawecie do mechanika masa pogiętej blachy: O w mordę mówi mechanik nieźle trzanięty. Będzie za dwa tygodnie.Po tygodniu telefon. Dzwoni mechanik: Panie, jest problem. Co to za marka A czemu No bo jak bym tego nie klepał, wychodzi przystanek autobusowy