Późnym wieczore...

Późnym wieczorem do drzwi mieszkania pewnej kobiety zadzwonił pijany mężczyzna: Przepraszam czy ja tu mieszkam Nie.Po kilku minutach znowu dzwonek, a za drzwiami ten sam mężczyzna. Czy ja tu mieszkam Nie!Kilka minut później znowu dzwonek, ten sam mężczyzna i to samo pytanie.Kobieta krzyczy: Ile razy mam powtarzać, że pan tu nie mieszka! To pani mieszka wszędzie, a ja nigdzie