Siedzi mała dzi...

Siedzi mała dziewczynka na ławce w parku i nagle krzyczy: ku... mać. Obok przechodziła starsza pani i słysząc dziewczynkę podchodzi do niej i pyta się dlaczego tak brzydko się wyraża. Na to dziewczynka, żeby usiadła obok niej a ona jej powie co się stało. Gdy babcia usłyszała co dziewczynka miała do powiedzenia sama głono ryknęła: ku... mać. Obok przechodził starszy pan i słysząc karygodne zachowanie babci oburzył się wielce. Babcia poprosiła go aby usiadł obok niej i powiedziała mu co cichutko. Na to dziadek zerwał się z ławki i wrzasnął: ku... mać. Pytanie: Co powiedziała dziewczynka babci a babcia dziadkowi Odpowiedź: ławka jest wieżo malowana.