Kowboj wyrzuca…
Kowboj z kumplem idą do knajpy. Kowboj do jego kumpla: – Wejdę do knajpy i wszystkich wyrzucam, a ty ich policzy! - i on wszedł do knajpy. Przez minuty dwie leci chłopak przez drzwi i krzyczy: – Nie licz, to jestem jo!