Bojler
Patrulują się dwojga policianci i spotyka się im ksiądz. Głowa księdza jest zabandażowana. Jeden z policjantów zapytał: – Co się stało z Paną głową ? – Synku mój, bojler (kocioł) spadł na nią. Potem policjanci idą dalej i jeden z policjantów zapytał: – Ty, wieś, co to jest „bojler” ? – Skąd jo bym wiedzioł – ja nie chodzę do kościoła.