golf

Rzecz dzieje się w jakimś niewielkim, zapyziałym miasteczku nie daleko granicy z Niemcami.. np. w Szczecinie Pani pyta dzieci: kto jakim samochodem chciał by jeżdzić jak dorośnie ? -ja passatem, ja golfem, ja golfem, ja też i ja i ja.. tylko jeden Jaś odpowiada: - A ja hondą. Pani zaciekawiona pyta: dlaczego hondą? wszystkie dzieci wybrały volkswagena.. Na to Jaś: moja mama jeżdzi hondą Jazz, ojciec H-RV, brat Civic a siostra Element.. Pani zaczyna tłumaczyć Jasiowi że powinien mieć własne zdanie a nie to co rodzina..A że Jasio trudnym był dzieckiem więc Pani postanowiła dotrzeć do niego w inny sposób, bardziej dla niego zrozumiały: Jasiu a gdyby Twoja matka była prostytutką, ojciec alfonsem, brat alkoholikiem a siostra narkomanką to co wtedy? A to wtedy jeżdził bym GOLFEM