Urodziny dziadka
Mama wysyła jasia do sklepu po rodzynki,na tort dla dziadka. Jasiu wszedł do sklepu i mówi:Dobry są rodzyski? -Nie, są tylko naboje. -To poprosze. Mama zrobiła tort dla dziadka i zawiozła mu,gdy przyjechała Jasiu mówi:mamo to niebyły rodzynki tylko naboje. Mama szybko dzwoni do dziadka i mówi:Mamo nic się nie stało tacie? -Nie, tylko jak pierną to kota zabił...