Lody
Mężczyzna zatrzymał się na noc w hotelu. Po godzinie przybiega zbulwersowany do recepcji i krzyczy: - Co to jest za badziewny hotel!!! Niech szlag Was trafi!!! - Co się stało? - pyta kierownik hotelu, zwabiony krzykiem. - Co się stało? I Pan się mnie pytasz, co mi się stało w Pańskim hotelu? Kiedy wszedłem do swojego pokoju, zaszedł mnie od tyłu jakiś ciemny typ z pistoletem w ręce! Przystawił mi pistolet do głowy i powiedział: "Zrób mi loda, bo inaczej Twój mózg znajdzie się na wszystkich ścianach tego pokoju!!!" - O Boże!!! - kierownik hotelu złapał się za głowę. - To jest niemożliwe!!! To się nie mogło zdarzyć w naszym hotelu!!! I co? I co Pan zrobił??? Mężczyzna poczerwieniał cały od złości i krzyczy: - I jeszcze się pan mnie pytasz co zrobiłem??? A ku*wa co, wystrzał Pan słyszałeś może?