zzz

Kopalniana winda. Początek szychty. Jeden górnik mówi do drugiego: - Wczoraj zjadłem pół arbuza i tak mnie ruszyło, że aż narąbałem w majtki. - E, tam - powątpiewa drugi - Może to nie od arbuza. - Też tak z początku myślałem, ale potem zjadłem drugą połówkę i znowu się zrąbałem...