Czapajew i czołgi

Siedzi Czapajew z pułkownikiem w okopach. - Tow. Czapajew sprawdźcie czy tanki nadchodzą. - Nadchodzą - Tow. Czapajew macie tu granat i dalej na tanki - Uuuuuuurrrrraaaaaa - wyskoczył Czapajew, po chwili słychać wybuchy łoskot krzyki. Wpada zdyszany Czapajew do okopu. - Tanki??? - Zniszczone, tow. pałkownik - Bardzo dobrze, a teraz oddajcie granat