gwałt

Spotyka się dwóch dziadków: - A co to ja pana, panie kolego, tak długo nie widziałem? - W więzieniu siedziałem. - W więzieniu?! A za cóż to?! - Pamięta pan, proszę pana, tę moją gosposię? Otóż mnie ona, proszę pana, o gwałt oskarżyła! - O gwałt? I co, naprawdę ją pan, panie kolego, tego...? - Nieee, ale tak mi to pochlebiło, że się przyznałem. - I ile pan dostał? - Sześć miesięcy. - Tylko sześć miesięcy za gwałt?! - Nieee, proszę pana, za fałszywe zeznania.