z życia małżeńskiego
Leży małżeństwo w łóżku i mąż mówi: -zrób mi loda -nie bo znowu mnie bedziesz szarpał za włosy, znowu bede się krztusiła i spuścisz mi sie na twarz... -nie juz tak nie bede robił Po dłuższych negocjacjach żona sie w końcu zgodziła, no i się zaczeło gdy tylko wzięła członka w usta mąż od razu złapał ją za włosy, zaczął szarpać, ona się zaczeła znowu krztusić a na koniec spuścił się jej na twarz. Żona z łzami w oczach: -mówiłeś że nie bedziesz mnie szarpał za włosy, ze nie bede się krztusiła i nie spuścisz mi się na twarz... -oj tam, oj tam