Słowo się rzekło...
Kubal został przedstawicielem firmy produkującej światowej klasy odkurzacze. Z dumną miną wkracza do domu Fąfary z prezentacją. A Fąfara z przerażeniem patrzy jak Kubal bierze wiadro z krowim łajnem i rozsmarowuje wszystko na dywanach , ścianach i podłogach. -- Spokojnie , panie Fąfara , niech się pan nic nie boi , ten odkurzacz to wszystko wciągnie o jak coś zostanie TO JA TO ZJEM! --Panie Kubal , a może chcesz pan keczup? -- A po co mi keczup? -- Bo przez pół roku nie płaciłem rachunków i wczoraj elektrownia mi odcięła prąd......