- Dlaczego blondynki czują zakłopotanie w damskiej ubikacji? - Bo muszą same zdejmować własne majtki.
- Co może uderzyć blondynkę, a ta nawet nie będzie o tym wiedzieć? - Myśl.
Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki: - Wyobraź sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku, które w sobie noszę. - Eee, idź głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest... nic mi nie jest... nic mi nie jest...
Blondynka jedzie Ferrari 250 km/h. Uderzyła w słup. - No, przecież trąbiłam.
- Jaka jest różnica między blondynką atrakcyjną seksualnie, a nieatrakcyjną? - Mniej więcej kilka setek wódki.
- Dlaczego mężczyźni całują blondynki? - Żeby im choć na chwilę zamknąć usta.
- Kiedy blondynka wie, że straciła pracę? - Kiedy widzi, że z pokoju szefa wynoszą kanapę.
- Co ma wspólnego blondynka z przekładem literackim? - Tak, jak przekład - im piękniejsza, tym mniej wierna.
Przychodzi blondynka do sklepu RTV i mówi: - Poproszę ten telewizor. - Przepraszam nie rozmawiam z blondynkami. Na to blondynka wychodzi i następnego dnia wraca do tego samego sklepu z ciemną peruką na głowie i zwraca się do sprzedawcy: - Poproszę ten telewizor. - Przepraszam panią, ale nie rozmawiam z blondynkami. - Ale skąd pan wiedział, że ja jestem blondynką. - Ponieważ to, o co pani prosiła to nie telewizor, tylko mikrofalówka.
Czym różni się blondynka od kabrioleta? - Blondynka ma większe zderzaki.