Apel obozu, w patrolach po kolei sprawdzana obecność, - DRUH BORUCH - NIE MA DRUHA BORUCHA!
Czasy głębokiego PRL-u, wieczorna pora, człowiek słyszy pukanie do drzwi: - Kto tam?! - Harcerze! - Nie wierzę! - Otwieraj chamie, ZOMO nigdy nie kłamie!
Harcerz nie świnia - zje wszystko.
Tato, harcerze z mapą idą, będą o drogę pytali!
Co to jest harcerstwo? - Dziecko ubrane jak kretyn pod przewodnictwem kretyna ubranego jak dziecko.
Najmilsza chwila poranka: browar i marihuanka!
Najmilsza chwila poranka: dwa jabole do śniadanka!
Kupie panienkę. Kawaler.
Autobus, to brzmi tłumnie.
Do sklepu na dole / Przewieźli jabole / Nie wyjdę, nie wyjdę / Aż się napierdolę!