-Kochanie, wyglądasz tak, że najchętniej bym Cię zjadł. - To co cię powstrzymuje?? -Cholesterol...
Cztery zakonnice zmarly, a nastepnie ida do nieba na sad ostateczny. Przed bramami niebios czeka sw. Piotr i pyta: -No dobra a teraz jak na spowiedzi prosze mi wyznac, ktora z was miala do czynienia z czlonkiem? Idzie pierwsza: -Ja mialam. -A co robilas?-pyta sw. Piotr -Dotykalam palcem- wyznaje -No to palec do swieconej wody ido nieba Idzie druga -Ja tez dotykalam, ale cala reka. -Reka do swieconej wody i do nieba Idzie trzecia, ale nagle czwarta sie odzywa -Jezeli ona tam dupe wsadzi to ja tego pic nie bede
Żona powinna traktować męża jak psa - dobrze karmić, nie drażnić i czasami wypuszczać na noc...
Podchodzi koleś na imprezie do dziewczyny i mówi: -chce cię zabrać do domu i zerżnąć. -nie jestem dziwką! -to wyśmienicie, bo jestem spłukany.
Idzie Tata byk z Synem byczkiem. Na łące widzą stado krówek. - Tato, Tato! Chodź podbiegniemy i zrobimy po jednej! - Nie Synku. Pójdziemy spokojnie i zrobimy wszystkie...
- Stary! Czy to prawda, że spałeś z moją żoną? - Chyba zwariowałeś! Ona nigdy nie da człowiekowi pospać!
Idzie Fąfara ulicą i jakoś tak się dziwnie uśmiecha. Po drodze spotyka Ewalda. --- A ciebie co znowu tak rozbawiło? pyta Ewald. --- A , bo wiesz , Kubal chciał mi zrobić zdjęcie telefonem.... --- No i co w tym takiego zabawnego , nie wiedziałeś że można?? --- Taak.... ale on mi chciał zrobić zdjęcie telefonem stacjonarnym!
- Czy prawo Murphy'ego działa wtedy, kiedy przygotowałeś kolację, kupiłeś wino, wziąłeś prysznic i odstawiłeś się jak szczur na otwarcie kanałów, a ona godzinę przed wyznaczonym czasem zadzwoniła, że nie przyjedzie? - Nie. Prawo Murphy'ego działa wtedy, kiedy pół godziny później ona dzwoni, że zmieniła zdanie i jednak przyjedzie, a ty zdążyłeś zeżreć kolację, wychlać wino i spotkać się z Renią Rączkowską.
Fąfara wybrał się w odwiedziny do sąsiada: -- Dzień dobry panie Kubal ,można wiedzieć czego pan tak szuka w tym szambie? -- Aaa.. bo mi marynarka wpadła! -- Nie szkoda to czasu -- przecież nie będzie jej pan zakładał? -- Oczywiście że nie ,ale w kieszeni miałem kanapki....
Jeżeli spotkałeś kobietę swoich marzeń, to o pozostałych marzeniach możesz śmiało zapomnieć.