Najlepsze dowcipy

Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina. Do Stalina podchodzi dziecko: - Wujek! Daj cukierka! Stalin: - Spier.....! W tym momencie kamera najeżdża na wielką planszę z napisem: A MÓGŁ ZABIĆ!!!

Nauczyciel matematyki wyjaśnia dzieciom, że połowy są zawsze równe. Po chwili dodaje: co będę wam dużo tłumaczył i tak większa połowa nie zrozumie.

Maly Jas podal sprzedawczyni na targu sloiczek i prosi o nalanie smietany. Placisz 10 zl.- mowi sprzedawczyni podajaca pelny sloik. Mamusia polozyla pieniazki na dnie sloika.

Kanar sprawdza bilety w autobusie. W końcu dociera do pasażera drzemiącego na tyle i puka go w ramię: -Bilecik proszę! Pasażer otwiera zaspane oczy. Marszczy brwi i odpowiada z niechęcią: - Człowieku... Kierowca sprzedaje. » Dodasz pierwszy komentarz?

Co robią bracia Kaczyńscy na korcie tenisowym? - Grają w siatkówkę!

10:43 | - Po co słonie malują sobie jaja na pomarańczowo? 10:43 | - Zeby się ukryć wśród drzew pomarańczowych... 10:43 | - A jaki jest najgłośniejszy dźwięk jaki możemy usłyszeć w dżungli? 10:43 | - Kiedy małpy zrywają pomarańcze...

- Panie Doktorze, mam kłopoty z zaśnięciem. - Proszę brać te czopki, bardzo szybko działają. - Przy następnej wizycie pacjent prosi: - A mógłbym dostać coś słabszego? Bo jak się budzę to mam jeszcze palec w dupie...

Po kilku godzinach żona wychodzi z salonu piękności a mąż na jej widok: -Trudno, chociaż spróbowałaś...

lekarz diagnozuje nowobogackiego. - ma pan złamaną renke. będe musiał założyćgips. - gips? zwykły gips?! kładz pan marmur - ja płacę!

Jasiu na szkolnej wycieczce do lasu pyta się pani: - Proszę pani co to jest? - A widzisz Jasiu to są czarne jagody. - A dlaczego są czerwone? - pyta Jasiu - Bo są jeszcze zielone.