Szczyt ignorancji: Prezerwatywy robione na drutach.
Szczyt cierpliwości: Puścić pawia przez słomkę.
Szczyt ciemnoty: Zapalić jedną zapałkę, a potem drugą, aby zobaczyć, czy ta pierwsza się pali.
Szczyt optymizmu: Dwaj homoseksualiści kupujący wózek dziecięcy.
Szczyt profesjonalizmu: Ginekolog, który sobie wytapetował pokój przez dziurkę od klucza.
Szczyt sadyzmu: Przestraszyć strusia na betonie.
Szczyt orgazmu: Zanik linii papilarnych.
Ostatni egzamin poprawkowy miało do zdania dwoje studentow, On i Ona. Profesor u którego zdawali egzamin chciał ich poprostu spławić, zadał więc im bardzo proste pytanie: - Z jakiej tkanki jest zbudowany członek męski? Ale aby się dobrze zastanowili dał mi 15 minut czasu, na odpowiedź. Po upływie tego czasu pyta się: - Więc jak ? Co mi pani powie? Studentka mowi: - Sędze że z tkanki kostnej. Profesor: - A pan co mi powie? Student: - Ja sądze że z tkanki mięśniowej. Profesor: - Hm, no tak pan zdał, a pani się tylko zdawało!
Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta: - Widzę, że nie pracujemy. - Nie pracujemy - potwierdza student. - Opieprzamy się... - mówi dalej policjant. - Ano, opieprzamy się - potwierdza student. - O! Studiujemy... - rzecze policjant. - Nieeee, tylko ja studiuję. - odpowiada student.
Jakie są trzy największe kłamstwa studenta? - Od jutra nie piję; - Od jutra się uczę; - Dziękuję, nie jestem głodny...