Najlepsze dowcipy

Przychodzi baba do lekarza z piłą tarczową w plecach.Lekarz: Co pani jestBaba: Rżnę się na okrągło!

Przychodzi debil do lekarza: - Dwa mleka poprosze. - Zaszla pomylka, nie jestem mleczarzem tylko lekarzem! - Eee... wiec to nie jest mleczarnia? - Nie. To jest lecznica. - Aaa, no to chrzanic mleko - moze byc leczo...

Wieczorem na ławce w parku siedzi chłopak z dziewczyna. Chłopak namiętnie obmacuje jej PLECY. Wreszcie dziewczyna się pyta: Co robisz Szukam piersi. Piersi są z przodu. Tam już szukałem...

pżychodzi mucha do sklepu i muwi poprsze kupe a sprzedawca muwi co guwno

Amerykanie wymyślili samochód na wodę. Jest jeden warunek. Woda musi być z Zatoki Meksykańskiej.

wchodzi facet do windy a tam schody.:)

Co trzeba zrobić, żeby wsadzić słonia do lodówki Otworzyć lodówkę, wsadzić słonia, zamknąć lodówkę. Co trzeba zrobić, żeby wsadzić żyrafę do lodówki Otworzyć lodówkę, wyjąć słonia, wsadzić żyrafę, zamknąć lodówkę. Kto zje więcej liści z drzewa: słoń czy żyrafa Słoń, bo żyrafa jest w lodówce.

Co to jest dziewica "Satyra na leniwych chłopów".

Dlaczego w Wąchocku są 4 mosty Bo dopiero za czwartym razem trafiono na rzekę.

Na przystanku autobusowym siedzi murzyn. Nagle strasznie zachciało mu się kupę, rozgląda się naokoło, stacji, knajpy nawet krzaków nie ma. Myśli siedzę sam, autobus przyjedzie niedługo, robię tu. Zrobił co miał zrobić, podjeżdża autobus, murzyn wsiada a kierowca stoi i nie zamyka drzwi. Murzyn po chwili: - panie odjeżdżasz pan czy nie -a dziecka pan nie zapomniałeś?