Jest rok 1943 Idzie sobie Karol Wojtyła przez Kraków Nagle zatrzymuje go SS-Man I krzyczy -Ręce do góry dawaj dokumenty -Nie mam -To Cię zastrzelę -Ale zaraz mogę ja przynieść -Nie obchodzi mnie to, nie masz teraz, to już po tobie SS-Man wyciąga pistolet mierzy ku Wojtyle. Nagle niebo się rozstępuje i słychać głos Boga -Zostaw go durniu on kiedyś będzie papieżem na co SS-Man -Dobra ale pod jednym warunkiem że ja będę papieżem po nim
Jaki jest najkrótszy kawał we wszechświecie? Lepper wicepremierem.
- Klasa "A" wsiada do autobusu. Klasa "B" do przyczepy. Autobus odjeżdża punktualnie o godzinie ósmej. Jakiś problem? Słucham, Jasiu? - A o której odjeżdża przyczepa?
Tylko Chuck Norris potrafi cyklopa trafić między oczy.
Chuck Norris potrafi polizać się w łokieć
Przyjechał Benedykt do Auschwitz, podczas wygłaszanego przemówienia nagle się zamyślił. Po chwili zadumy mówi: - A tutaj niedaleko, chodziliśmy na kremówki...
-(...) aaa, co pan mi tu napisał? - żeberko.
-A hoj Baco, co robicie? - pyta turysta. -A hoj was to obchodzi??? - odpowiada Baca...
czym się Różni Rasiak od kapitana Hook"a? Tym, że kapitan Hook ma tylko jedną nogę drewnianą
Wiejskie wesele w "remizji" w Siemianowie (za Dziekanowicami). Zabawa na całego. Koło północy na salę wpada wodzirej.: - Koniec wesela - krzyczy do mikrofonu - Pan młody złapał komendanta OSP jak ruchał pannę młodą.. Goście weselni wolno zaczynają w ciszy opuszczać "salę balową" Nagle wodzirej, który gdzieś na chwilę zniknął, znowu łapie mikrofon : - Ludzie, wracajta i bawta się. Wesele trwa. Komendant przeprosił.