- Zosiu, powinnaś starać się trochę mniej kłamać mamę... - Dobrze mamo, to w takim razie od wczoraj jestem trochę mniej dziewicą
- Przepraszam, to przypadkiem nie wasz syn? - Mój, ale żeby przypadkiem, to pierwsze słyszę.
Z dachu drapacza chmur mordercy wyrzucili faceta. Spada: - Aaaaaaaaaa!!! Przelatuje koło 25 piętra, gdzie na balkonie opala się nago super laska: - Ooooooo!!!
- Kochanie, co sądzisz o seksie analnym? - Jak dla mnie ok. - Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko... - A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami?
Dwie gospodynie stoją przy pralce: - Jadźka, ale tak między nami... anal już próbowałaś? - Nieee, zadowolona jestem z Dosi...
Dać w prezencie facetowi flaszkę 0,2l wódki, to tak jak kobiecie 5-centymetrowy wibrator.
W dowód przyjaźni Bush z Putinem zamienili się sekretarkami. Po jakimś czasie sekretarka Busha telefonuje do niego z Rosji. - Szefie, ja tutaj nie wytrzymam. Kazano mi związać włosy, założyć stanik i podłużyć spódnicę. Wkrótce do Putina telefonuje ze Stanów jego sekretarka. - Szefie, ja tutaj nie wytrzymam! Kazano mi rozpuścić włosy, zdjąć stanik i tak skrócić spódnicę, że lada moment będzie mi widać kaburę i jaja.
Dyrektor do sekretarki: - Czy dała pani ogłoszenie, że szukamy nocnego stróża? - Dałam. - I jaki efekt? - Natychmiastowy... Ostatniej nocy okradziono nasz magazyn.
Dyrektor pyta nową sekretarkę: - Czy w poprzedniej pracy spotkało panią coś strasznego? - Nie. A dlaczego pan pyta? - Bo zauważyłem, że pani się strasznie boi pracy.
Rozmawia dwóch dyrektorów: - Jaki jest twój ideał sekretarki? - 20-letnia dziewczyna z 30-letnim doświadczeniem.