...Za siedmioma górami,za siedmioma lasami i za dolinami żyło sobie siedmiu krasnoludków.Pewnym rankiem wychodzi jeden krasnoludek przed dom patrzy w dal i mówi : - qua..rwa,ale wszędzie mam daleko...
Siedzą dwie sowy na gałęzi.Nagle jedna : - uuuhhhuuu !!! a druga : - aleś mnie przestraszyła!
Dwóch psychoanalityków czeka na tramwaj,nadjeżdża z nr-m 9,jeden mówi - o ! dziewiątka ! a drugi : - chcesz o tym porozmawiać ?
Pyta się wilk zająca: - zającu, dlaczego masz takie krótkie uszy? - Bo gdy słuchałem śpiewu słowika nie usłyszałem kosiarki
– Jak się nazywa ministr spraw zewnętrzny w Vietnam - Ch. Wam Dam.
- Co robi kierowca, gdyż się guma przedziurjawia ? - Dziecko.
– A co Pan daje tej kobiecie, która już ma wszystko na świecie ? - Swój numer telefona.
Na lekcji gramatyki dzieci uczą się różnicę pomiędzy liczbą pojedynczą i liczbą mnogą. Nauczycielka pyta dzieci: – Co to jest, jeżeli jedna kobieta wygłąda przez okno ? – Baśka: „Proszę Pani nauczycielka, to jest liczba pojedyncza.– Ślicznie, Barbara, prosze cię siadać. – A dzieci moji mili, co to jest, jeżeli dwojga kobiety wygłądają przez okno ? – Proszę Pani nauczycielka, to jest liczba mnoga – mówi Kasia. – Ślicznie, Kasiu, proszę cię siadać.– A co to jest, jeżeli trzy kobiety wygłądają przez okno ? – Jasia: „To jez burdel, pani nauczycielka.”
- Wiosna pokaże potem kto i gdzie sr.. - Cygana koń będzie wihodzil z pola kukurydzy.
– Kiedy się Pani ulożylaś spać wczoraj ? - O godz. 10 wieczora. - A raz który to było ?