W Nowym Jorku pacjent wchodzi do znanego psychoanalityka. Otwiera drzwi i widzi dwie strzałki: "Mężczyźnie", "Kobiety". Idzie w kierunku wskazanym przez pierwszą z nich i dochodzi do następujących strzałek: "Miłość do matki" i "Nienawiść do matki". Znów podąża za wskazaniem pierwszej. Na kolejnych strzałkach widzi napisy: "Miłość do ojca" i "Nienawiść do ojca". Wybiera kierunek wskazany przez pierwszą z nich. Po chwili staje przed parą drzwi. Na jednych wisi tabliczka: "Ponad 20 tys. dolarów dochodu", na drugich - "Poniżej 20 tys. dolarów dochodu". Otwiera te drugie i... wychodzi na ulicę.
Gdzie powinieneś opublikować swój artykuł? Jeśli go rozumiesz i aprobujesz - w czasopiśmie matematycznym. Jeśli go rozumiesz, ale nie aprobujesz - w czasopiśmie fizycznym. Jeśli go nie rozumiesz, ale aprobujesz - w czasopiśmie ekonomicznym. Jeśli go nie rozumiesz i nie aprobujesz - w czasopiśmie psychologicznym.
Dwu psychologów stoi na przystanku tramwajowym: - O, jedzie dwunastka. - Chcesz o tym porozmawiać?
Przychodzi Baba do lekarza: - Panie doktorze po tej kuracji hormonalnej strasznie rosną mi włosy! - Niemożliwe! A gdzie najwięcej? - Na jądrach.
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz biega wokół biurka. Po godzinie baba pyta: - Co pan doktor robi? - Bo ja jestem lekarz okręgowy!
Przychodzi baba do lekarza cala zarzygana. A lekarz: - Wyliże się pani z tego.
Przychodzi Baba do lekarza staje w drzwiach i mówi: Hail Hitler! Lekarz spogląda na nią zdziwiony i pyta: - Co pani jest? Przecież wojna już się dawno skończyła! A Baba na to: - Ale ja Pana poznałam doktorze Mengel.
Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze mam gwiżdżące piersi. - To niemożliwe. Niech pani zdejmie biustonosz. Baba zdjęła biustonosz, a piersi fiuuuu, gwizdnęły o podłogę!
Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, nikt nie traktuje mnie poważnie. - Żartuje pani!!!?
Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, nikt nie traktuje mnie poważnie. - Żartuje pani!!!?