Najnowsze dowcipy

Żona mówi do męża: - Brałeś dzisiaj prysznic? - Dlaczego jak coś zginie w tym domu zawsze jest na mnie!

Zocha mówi do swego męża Józka: - Ty Józek zostaliśmy zaproszeni na bal maskowy. - Ja nie idę, bo nie mam się za co przebrać - Najlepiej nie pij - nikt cię nie pozna!

Mąż przed wyjściem do pracy mówi do żony: - Wiesz, po goleniu czuje się tak, jakbym miał ze dwadzieścia lat mniej ... - A czy nie mógłbyś się golić wieczorem? - pyta się żona.

Mąż do żony: - Nie rozumiem dlaczego nosisz biustonosz. Przecież nie masz co w niego włożyć. Na to żona: - Przecież ty nosisz slipki, nieprawdaż?!

Rozmawia dwóch kolegów: - Czy znasz moja żonę? - Znam. - A ile byś mi za nią zapłacił? - Ani grosza. - Dobra. Umowa stoi.

Mąż do żony: - Masz ochotę na szybki numerek? - A są jakieś inne?

- Chciałem zamówić dla żony tort urodzinowy. - Ile świeczek? - 26, jak zwykle.

Co to jest bigamia? - Jak się ma o jedną żonę za dużo. - A monogamia? - To samo.

Małżeństwo obchodzi 25 rocznice ślubu. Żona myśli sobie: - Ciekawe co mi kupił. Może futro albo jakąś kolię. A mąż myśli do siebie: - Kurcze, gdybym ja wtedy zarżnął, to bym jutro wychodził z więzienia.

Żona do męża: - Popatrz kochanie, reklama nie kłamie! Po wypraniu rzeczywiście twoja koszula jest śnieżnobiała! - Wolałem, jak była w kratkę!