Zwierza się przyjaciel przyjacielowi: - Słuchaj, mam straszny problem. Moczę się w nocy. Nie wiem już co z tym zrobić.. - Idź do psychologa. Na pewno coś ci na to poradzi. Po jakimś czasie spotykają się znowu. - I co byłeś u tego psychologa? Nadal masz problem z moczeniem? - Nadal. Ale teraz jestem z tego dumny !
Wchodzi kobieta do butiku. W wejściu wita ją młody sprzedawca: - Dzień dobry. Witam panią serdecznie w naszym sklepie. U nas może pani kupić praktycznie wszystko - od torebki po wspaniały płaszcz. Wszystko z najnowszych kolekcji najlepszych światowych kreatorów mody. Wyłącznie ekskluzywne modele. - Niestety... Nie mam pieniędzy... - To czego się tu szlajasz? Poszła stąd! - ... ale czy przyjmujecie płatności kartą Visa Platinum? - ... I witam ponownie szanowną panią!
Sierżant Kubal pilnie poszukuje Fąfary: -- Gdzie jest szeregowy Fąfara??!! -- Poszedł ze stolcem do ubikacji. -- TO NIECH OBAJ NATYCHMIAST WRACAJĄ!!
Pośrodku lasu stoi samotna dziewczyna. Idzie przez las facet i pyta się jej: - Dlaczego tu stoisz taka sama? - Prosze Pana, moi rodzice nie żyją, domek się spalil, nie mam nikogo, sama jestem na tym świecie... ...i facetowi tak się smutno zrobiło, tak strasznie smutno, że płakał, kiedy ją gwałcił...
Pani Nauczycielka n alekcji biologi pyta dzieci o ich zwierzątka... Podchodzi do Jasia... -Jasiu, a Ty masz może pieska? -Miałem kiedyś pieska ale go zabiliśmy, no bo ja mięsa nie jadłem, ojciec nie jadł i matka też nie, a dla jednego psa nie będziemy kupować. -Jezu Jasiu to straszne ! a kotka nie masz? - Mialem też kotka ale gozabiliśmy, bo ja mleka nie piłem, ojciec i matka też nie, a dla jednego kota nie będziemy mleka kupować. -Jasiu co Ty mówisz przyjdź jutro z mamą ! -Miałem kiedyś mamę, ale się jej z tatą pozbyliśmy... no bo ja jeszcze nie bzykam, a tata już nie może... dla sąsiada nie będziemy trzymać
Policjant zatrzymał blondynkę jadącą motorem w wełnianej czapce i się pyta : -Dlaczego pani nie ma kasku? -Bo ja proszę pana zrobiłam wczoraj eksperyment z 3 piętra zrzuciłam czapkę i kask. Kask pękł a czapka nie.
Przychodzi trzech ziomków do baru i kupują wódę 0,5 Wódka kosztuje 25 zł Każdy z nich daje po 10 zł Kelner przychodzi i mówi: Dobra Panowie daje wam 3 zł , a sobie biorę 2 bo nie mam jak wam po równo inaczej wydać. Po paru minutach jeden z nich pomyślał : Każdy z nas dał 10 zł, kelner oddał nam po 1zł więdz zapłaciliśmy po 9 zł , 9zł razy 3 daje 27 zł kelner wziął 2 zł razem daje to 2 a więdz gdzie został 1 zł ?? Kto da odpowiedz niech mi napisze :D:D
Jasiu pyta taty. Tato, a czy marsjanie to nasi przyjaciele czy wrogowie? Tata pyta sie zdziwony. Czemu pytasz o takie rzeczy? A bo wczoraj przyleciał wielki statek i zabrał babcie. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa to takto przyjaciele.
Maly Jasio wraca do domu i szlocha rozpaczliwie. - Co sie stalo? - pyta mama. - Lowilismy z tata ryby i trafila mu sie naprawde wielka, ale kiedy zaczal ja wyciagnac, to sie zerwala i uciekla. - Daj spokoj, Jasiu. To nie jest powod do placzu. Powinienes sie raczej smiac z tego. - I tak wlasnie zrobilem, mamusiu.
twoja stara pcha pociąg w teleexpresie