Najnowsze dowcipy

W przydrożnym rowie siedzi jeż i je śniadanie. Przykicał zajączek. Co jesz Co zając

Co trzeba zrobić, żeby wsadzić słonia do lodówki Otworzyć lodówkę, wsadzić słonia, zamknąć lodówkę. Co trzeba zrobić, żeby wsadzić żyrafę do lodówki Otworzyć lodówkę, wyjąć słonia, wsadzić żyrafę, zamknąć lodówkę. Kto zje więcej liści z drzewa: słoń czy żyrafa Słoń, bo żyrafa jest w lodówce.

Wokół samicy pływa wieloryb i narzeka: Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ciebie boli głowa...

Idzie żółw do restauracji i mówi: Poproszę szklankę wody.Kelner odpowiada: Proszę.Żółw przychodzi ponownie i mówi: Poproszę szklankę wody.Kelner odpowiada: Proszę.Żółw przychodzi ponownie i mówi: Poproszę szklankę wody.Kelner odpowiada: A co panu tak woda potrzebnaŻółw odpowiada: My tu gadugadu, a tam mi się dom pali.

Są trzy mrówki: Guz, Kultura i Zamknij się. Guz gubi się w lesie. Zamknij się i Kultura go szukają. W końcu idą na komisariat. Zamknij się wchodzi a Kultura zostaje na zewnątrz. Jak się nazywasz mrówko pyta policjant Zamknij się. Gdzie twoja kultura Czeka na mnie za drzwiami. Szukasz guza Tak od kilku godzin.

Pewnego razu sołtys spogląda na ręce Antka i pyta: Gdzieś stracił palce u prawej ręki A no ze dwa roki temu włożyłem rękę koniowi do pyska, żeby zobaczyć ile ma zębów. Wtedy koń zamknął pysk, żeby zobaczyć ile ja mam palców.

Przychodzi okres wiosenny. Misie budza się w gawrze. Stwierdzaja, że niedzwiedzice jeszcze spia, a że sa gentelmenami wiec ich nie budza. Ale jak to chłopy po tak długim życiu w celibacie postanawiaja, iż trzeba cos wymysleć. A więc zaczynaja to robić między soba. W pewnym momencie wpada zajac i otwiera oczy ze zdumienia. Po chwili ucieka w las. Jeden misio mówi do drugiego: Jestes szybszy i złap tego zajaca bo to jest największy plotkarz w lesie. Misio goni zajaca przez las. W pewnym momencie zajaczek wpada do jeziora. Misio wkłada swoja ogromna łapę i go szuka. Po chwili wyciaga bobra i go pyta: Nie widziałes może zajaca Na to bóbr: Utonał, ty pedale.

Stoją dwa byki na łące. Gospodarz prowadzi do nich starą, brudną krowę. Jeden z byków mówi: Pałka, zapałka, dwa kije kto się nie schowa ten kryje!

Antek poszedł nad rzekę łowić ryby. Rozpalił ognisko i już miał zarzucić wędkę, gdy zauważył kurę idącą w jego stronę. Nie namyślając złapał ją, oskubał, upiekł i zjadł. Nagle patrzy drogą biegnie sąsiadka i woła: Antek, nie widziałeś mojej kuryAntek spogląda na pióra leżące u jego stóp i mówi: Rozebrała się i popłynęła na drugą stronę rzeki!

Słoń i mrówka postanowili wybrać się na wiśnie. Przez płot przeszli do ogródka sąsiada, nagle słyszą czyjeś kroki. Mrówka mówi: Słoniu, schowaj się za mną! Ja się mniej rzucam w oczy!