Najnowsze dowcipy

Gdzieś daleko na biegunie południowym idą sobie po krze niedźwiedzica z niedźwiedziątkiem. No i maluch pyta: Mamooooo... czy ja jestem miś Grizzly Nie syneczku, ty jesteś miś polarny.Po jakimś czasie. Mamooooo... czy ja jestem miś brunatny Nie mój drogi, ty jesteś miś polarny.Znowu po chwili. Mamooooo... a może ja jestem miś koala Nie moje dziecko, ty na pewno jesteś miś polarny.Po chwili zastanowienia mis mówi: To kur.. dlaczego jest mi tak zimno!!!

Spotykają się trzy bociany, stary, średni i bardzo młody i rozmawiają o tym jak spędzały ostatni tydzień. Ja uszczęśliwiałem staruszków w Krakowie mówi stary. Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie mówi średni.A najmłodszy:A ja straszyłem studentów w Poznaniu.

Wychodzi pijana wrona z baru. Patrzy na siebie i mówi: Oooo... prawe skrzydło czarne..., lewe skrzydło czarne... To ja kurde jak Batman wyglądam!

Co trzeba zrobić, żeby wsadzić słonia do lodówki Otworzyć lodówkę, wsadzić słonia, zamknąć lodówkę. Co trzeba zrobić, żeby wsadzić żyrafę do lodówki Otworzyć lodówkę, wyjąć słonia, wsadzić żyrafę, zamknąć lodówkę. Kto zje więcej liści z drzewa: słoń czy żyrafa Słoń, bo żyrafa jest w lodówce.

Król lew zabronił zwierzętom załatwiać się w dzungli.Pewnego dnia zajączek wybrał się na spacer do dzungli i nagle miał potrzebe się wysrać, więc poszedł do krzaczka,zrobił co miał zrobił ale nagle zobaczył zbliżającego się lwa.Zajączek ze strachu wzioł guwno do rąk i schował za plecy. Witaj zajączku , co tam chowasz za plecami Hmm...aaa no przecież motylka. No to mi go pokaż!! Zajączek wyciąga ręce do przodu i mówi: No popatrz jaka świnia zesrał się

W bardzo złym humorze chodzi po lesie miś, szukając pretekstu do nabicia komuś guza. Nawinął mu się zając: Czemu ty zając po lesie bez czapki się włóczysz Zając: No, bo ja tego... Miś sru walnął zającowi w łeb! Trochę mu to ulżyło, ale nie długo. Po jakimś czasie znowu zrobił się taki jakiś nie w sosie. Zaczął szukać kogoś, na kim mógłby się wyładować. Spotkał wilka. Zwierzył mu się ze swoich ciągotek. Wilk poradził, żeby pójść do zająca. Ale ja już dałem zającowi w łeb! Co się tam będziesz przejmować! Dasz mu jeszcze raz! Ale za co tym razem Poproś go o papierosa. Jak ci da z filtrem to mu chlaśniesz, bo chciałeś bez filtra, a jak ci da bez filtra to też mu chlaśniesz, bo chciałeś z filtrem... No dobra.... Poszli na polankę. Tam w najlepsze kucał sobie szczęśliwy zając. Miś od razu przystąpił do rzeczy: Te, zając, daj papierosa! Z filtrem czy bez A czego ty zając, ciągle po lesie bez czapki się włóczysz...

Niedzwiedz pobił zająca. Rano do baru przyszedł ojciec, zająca i się pyta: Kto pobił, mojego syna. Wstaje niedzwieć i mówi: Ja!A ojciec zająca odpowiada: Należało sie gówniarzowi!

Wchodzi zajączek do baru, podciąga rękawy i krzyczy: Kto zabił mojego brata Ja! wstaje zza stołu niedźwiedź. A o co chodzi A o nic, dobrze zrobiłeś.

Jeździ bogaty zając po jeziorze motorówką, wszyscy patrzą się na niego. Nagle przychodzi pijany niedźwiedź i mówi: A skąd maszZając odpowiada: A jak się nie pije to się ma!Na następny dzień zając jeździ porshem po ulicy wszyscy się patrzą. Nagle znowu przyłazi pijany niedźwiedź i pyta: A skąd maszZając odpowiada: A jak się nie pije to się ma!Potem zając lata po niebie helikopterem. Nagle niedźwiedź przelatuje koło niego odrzutowcem. Zając pyta: A skąd maszA niedźwiedź: A jak się zda butelki to się ma!

Siedzi zajączek w krzakach i coś sobie z dupci wyciska. Podchodzi jeżyk i pyta: Wągierek ! Nie, śrucik...