Najnowsze dowcipy

Dwóch pijaczków rozmawia o nowonarodzonym dziecku kolegi. Pójdziesz ze mną pogratulować Józkowi A co ma Wyborową..

Janek zaprosił swoją mamę na obiad. W mieście, w którym studiował, wynajmował małe mieszkanie, razem z koleżanką Justyną. Kiedy matka Janka odwiedziła go, zauważyła, że współlokatorka syna jest wyjątkowo atrakcyjną dziewczyną. Matka, jak to matka, zaczęła zastanawiać się, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Kiedy więc byli sam na sam, Janek oznajmił: Domyślam się, o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy. Tydzień później Justyna stwierdziła, że w ich wynajętym mieszkaniu brakuje cukiernicy. Zwróciła się więc do Janka: Nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła. Jak myślisz Jasiek zdecydował się napisać list do matki: Droga Mamo, Nie twierdzę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny... nie twierdzę też, że jej nie wzięłaś. Faktem jednak jest to, że od czasu Twojej wizyty u nas nie możemy jej znaleźć. Kilka dni później otrzymał odpowiedź: Drogi Synku, Nie twierdzę, że sypiasz z Justyną... Nie twierdzę również, że z nią nie sypiasz. Faktem jednak jest to, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, Mama.

Szczyt profesjonalizmu: Ginekolog, który sobie wytapetował pokój przez dziurkę od klucza.

Szeregowiec przychodzi do dowódcy: Towariszczi, tanki jadą!!! Skolko ich Wosiem. To bieri granat i rozgoni tanki. Po chwili: Rozgonił tanki Rozgonił. To oddawaj granat!

Dlaczego Demokraci.pl mają w ogóle jakieś społeczne poparcie Zastosowali ukryty erotyczny przekaz na swoich billboardach. Czytając adres ich strony wymawia się jak: DemokracipeL. ...Tylko co to jest to "L"

Do Warszawy przyjechał japoński dziennikarz. Po tygodniu faksuje do redakcji: "Ta Polska, to cywilizowany kraj. Mieszka tu dużo ludzi różnych narodowości. Są nawet Indianie, którzy biją się kijami bejsbolowymi z łysymi buddyjskimi mnichami w młodzieżowych strojach."

Co trzeba zrobić, żeby wsadzić słonia do lodówki Otworzyć lodówkę, wsadzić słonia, zamknąć lodówkę. Co trzeba zrobić, żeby wsadzić żyrafę do lodówki Otworzyć lodówkę, wyjąć słonia, wsadzić żyrafę, zamknąć lodówkę. Kto zje więcej liści z drzewa: słoń czy żyrafa Słoń, bo żyrafa jest w lodówce.

Ulubiony drink Osamy Bin Ladena Podwójny Mannhattan!

Pozycz mi sto tysiecy zlotych. Jutro ci oddam. Nie oddasz. Skad wiesz Bo ci nie pozycze.

Facet dostał wyrok do odsiadki. Jest lekko przerażony, bo to pierwszy raz, a o więzieniach słyszy się różne rzeczy. Adwokat na sam koniec poradził mu, że jak trafi do celi, to ma powiedzieć tekst "Kopsnij szluga dla pasera, bo cię paser sponiewiera", a wtedy potraktują go jak swojego z grypsery i powinno być w porządku. Facet trafia do celi, mówi zapamiętany tekst i wszyscy zaczynają go częstować papierosami, tylko jeden siedzi cicho w kącie i nic nie robi. Zwraca się do niego: A ty co! Nie masz fajek Nie, ja tu jestem cwelem. Od jutra ja tu będę jedynym cwelem!!!