Najnowsze dowcipy

Przychodzi baba do lekarza ze studentem w d**ie. Lekarz: Co pani jest Baba: Dziekanat!

Egzamin z filozofii. Profesor do studenta: Proszę obejść stół dookoła. Student wykonuje polecenie. Profesor: Proszę indeks, dwója! Następny student podobnie. Profesor do kolejnego: Proszę obejść stół dookoła. Student: A w którą stronę Profesor: Pan zaliczył.

Ranek w akademiku. Student pierwszego roku mówi: Chodźmy na zajęcia, bo się spóźnimy! Student drugiego roku na to: E, pośpijmy jeszcze... Student trzeciego roku: Może skoczmy na piwo Student czwartego roku: Może od razu na wódkę Jako, że nie mogli się dogadać, udali się do studenta piątego roku, by ich rozsądził. Ten zarządził: Rzućmy monetą. Jak wypadnie orzeł, pijemy wódkę. Jak reszka - idziemy na piwo. Jak stanie na kancie - śpimy dalej. Jak zawiśnie w powietrzu - idziemy na zajęcia.

Profesor biologii mówi do studentów: Zaraz pokażę państwu żabę. Będzie ona tematem dzisiejszego wykładu.Zaczyna szukać w teczce. Po chwili wyciąga z niej bułkę z kiełbasą. A wydawało mi się mówi zdziwiony że śniadanie już jadłem...

Wykład z elektrotechniki, profesor tłumaczy studentom zasade działania transformatora. Z sali jedna ze studentek podnosi ręke i pyta: Stu. Panie profesorze, czy to urządzenie musi tak buczeć Prof. Jesli mialaby pani 50 okresów na minute to tez by Pani buczała:)

Pewien profesor oblewał zawsze tych co nie chodzili na wykłady.Wchodzi jeden student, profesor mówi, że go nie widział na wykładach i stawia mu pałę, ale sprytny student powiedział, że na wykłady chodził, tyle że zawsze siedział za filarem. Dostał 3. Kilku następnych studentów powiedziało to samo, dostając 3. W końcu jednak profesor się zdenerwował i na drzwiach wywiesił:"Wszystkie filary są już zajęte!"

Na egzaminie z logiki profesor słucha studenta i słucha. W końcu, po jakiejś chwili kładzie się na podłodze. Wie pan, co ja robię pyta studenta. Nie. Zniżam się do pańskiego poziomu.

Na egzaminie na uczelnię o profilu informatycznym pytają się nowego kandydata jakie zna komendy jakiegoś języka programowania. Góra, dół, lewo, prawo i fajer...

Co trzeba zrobić, żeby wsadzić słonia do lodówki Otworzyć lodówkę, wsadzić słonia, zamknąć lodówkę. Co trzeba zrobić, żeby wsadzić żyrafę do lodówki Otworzyć lodówkę, wyjąć słonia, wsadzić żyrafę, zamknąć lodówkę. Kto zje więcej liści z drzewa: słoń czy żyrafa Słoń, bo żyrafa jest w lodówce.

Na egzaminie z informatyki profesor z widocznym niesmakiem słucha niedorzecznych odpowiedzi studenta. W pewnym momencie zwraca się do swego psa leżącego pod biurkiem: Azor! Wyjdź, bo zgłupiejesz!