Żona na darmo czekała na Fąfarę, który nie wrócił do domu na noc. Nazajutrz rano zniecierpliwiony Jasio wygląda przez okno. Nagle woła: Mamooo! Wraca tato! I ciągnie jeszcze pod rękę dwóch facetów!
Słyszałam mówi sąsiadka że pani małżonek złamał sobie nogę. Jak to się stało Bardzo głupio. Właśnie robiłam zrazy, więc mój mąż poszedł do piwnicy po ziemniaki. Jak zwykle nie wziął ze sobą latarki, poślizgnął się na schodach i spadł w dół. To straszne! I co pani zrobiła w takiej sytuacji! Makaron.
Żona do męża: Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko! Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka. Przerażona kobieta wbiego do łazienki i widzi męża trzymającego nad wanną dziecko za uszy. Co robisz idioto! Urwiesz mu uszy! A co, mam sobie ręce poparzyć!
Co trzeba zrobić, żeby wsadzić słonia do lodówki Otworzyć lodówkę, wsadzić słonia, zamknąć lodówkę. Co trzeba zrobić, żeby wsadzić żyrafę do lodówki Otworzyć lodówkę, wyjąć słonia, wsadzić żyrafę, zamknąć lodówkę. Kto zje więcej liści z drzewa: słoń czy żyrafa Słoń, bo żyrafa jest w lodówce.
Mąż przyłapuje żonę z kochankiem w łóżku. Co tu się dzieje! Kim pan, do diabla, jest! Mój mąż ma racje mówi kobieta jak się pan właściwie nazywa
Żona mówi do Kowalskiego, który znowu wrócił do domu pijany: Musisz wreszcie wybrać: albo ja albo piwo! A ile byłoby tego piwa
Fąfara wpada do księgarni i sapiąc, pyta sprzedawcę: Czy to pan sprzedawał wczoraj mojej żonie książkę kucharską Ja, a co się stało Zaraz pan się dowie! Idziemy do mnie na obiad!
W łóżku leży małeżńska para. Dawniej przed snem delikatnie ściskales mnie za raczke...- mowi ONA ON postękując ściska ją za reke. Dawniej przed snem calowales mnie w głowke...- mowi ONA ON jęcząc, podnosi sie i caluje ją w głowe. Dawniej gryzles mnie w szyjke...- mowi ONA ON chrząka, wstaje i rozglada sie za kapciami. A Ty gdzie- pyta ONA Ide po zeby...- odpowiada ON
Cześć stary, słyszałem, że się ożeniłeś. Ożeniłem się... Musisz być szczęśliwy Muszę.
Czemu tak krzyczałe w nocy Miałem straszny sen.