Najnowsze dowcipy

W zaspie śnieżnej leży pijak. Podchodzi do niego policjant i mówi: - Wstawaj koleś, bo zamarzniesz! - Coś ty! Po Borygo?

Przychodzi policjant do sklepu papierniczego. - Poproszę długopis. - Jaki? - Nooo... Taki do wypisywania mandatów!

Policjant wraca późnym wieczorem do domu i mówi żonie: - Napadła na mnie banda chuliganów. Otoczyli mnie, zabrali portfel, zegarek... - Nie miałeś ze sobą pistoletu? - dopytuje żona. - Oczywiście, że miałem, ale dobrze go ukryłem!

Sprzedawca poleca policjantowi kupno maszynki do golenia: - Niech pan kupi ten model. Wypróbowało go już tysiące klientów z całego świata! - Nie, dziękuję. Wolałbym raczej coś nie używanego...

Pijany facet leży w parku na trawie obok tabliczki z napisem: "Nie deptać trawników". Podchodzi do niego policjant i pyta groźnie: - Przecież tu pisze, że nie można deptać trawników! - Ja nie depczę, ja leżę.

Do płaczącego w parku policjanta podchodzi mężczyzna i pyta: - Dlaczego pan płacze? - Zgubił się mój pies patrolowy. - Proszę się nie martwić. Na pewno odnajdzie drogę do komisariatu! - On tak. Ale ja???

Policjant zatrzymuje dwóch podejrzanych osobników i prosi o ich dokumenty. Gdy otrzymał dowód pierwszego, czyta: - Do...wód o...so...bi...sty. Dobrze. A teraz proszę o pana dowód. Po chwili znów czyta: - Do...wód o...so...bi...sty. O, panowie są braćmi!

Policjant podchodzi do płaczącego na ulicy chłopca. - Dlaczego płaczesz? - Bo się zgubiłem. - A gdzie mieszkasz? - Nie wiem. Przedwczoraj przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania. - To powiedz chociaż, jak się nazywasz! - Nie pamiętam. Wczoraj mama znowu wyszła za mąż...

Prokurator przesłuchuje policjanta, który uciekającego złodzieja ranił w nogę: - Dlaczego nie użył pan broni z ostrą amunicją, tylko strzelał do uciekającego z łuku? - Był środek nocy, nie chciałem nikogo zbudzić!

Czterech facetów gra w parku w brydża. Podchodzi do nich policjant i mówi: - Fajna gra! Mogę popatrzeć? Może się nauczę? - Siadaj pan. Po kilku minutach: - Wiecie co? Już umiem! Tym razem rozdajcie karty na pięciu!