Najnowsze dowcipy

-Miłych snów, śnij o mnie. -Zdecyduj się

Spotykają się trzy bociany, stary, średni i bardzo młody i rozmawiają o tym jak spędzały ostatni tydzień. - Ja uszczęśliwiałem staruszków w Krakowie - mówi stary. - Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie - mówi średni. A najmłodszy: A ja straszyłem studentów w Poznaniu.

Pan z panią, romantyczna kolacja we dwoje, świece, nastrojowa muzyka... Wjeżdża szampan... Na ten widok pani oniemiała z zachwytu i wykrzykuje z egzaltacją: -Proszę pana, pan nawet nie wie, jaką pan mi sprawia przyjemność! Bo ja proszę pana, uwielbiam szampana! Kiedy mogę delektować się tym niewysłowionym bukietem smaku, gdy poczuję te bąbelki pieszczące me podniebienie, to czuję jakby nagle wszystkie kwiaty zakwitły w zimie! Powietrze przesycone jest zmysłowym aromatem, świat skrzy się feerią barw,a odgłos musującego szampana jest jak miłosny szept kochanka.... Słyszy pan? To jak liryka miłosna, proszę pana, gdy pije szampana czuję się piękna, lepsza! Co za poezja smaku... Cóż to za uczta dla zmysłów!! Bo po wódce to, wie pan, strasznie mi odpierdala...

Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem szkodzi na serce. Gin i lód szkodzi na mózg. Coca-cola z lodem niszczy zęby. To oznacza, że lód jest niebezpieczny!

Późna noc. Przez park przechodzi atrakcyjna kobieta. Nagle wciąga ją w krzaki jakiś mężczyzna. Szybko zrywa z niej ubranie i zaczyna mozolnie przechodzić do rzeczy. Wtedy kobieta zaczyna krzyczeć: - Pomocy! Pomocy! Facet wyraźnie zmieszany odpowiada, sapiąc: - Czekaj... Może sam dam radę...

Ilu murzynów potrzeba do wycięcia lasu? - jednego... niech zapierdala!

Noe

Pani na lekcji religi pyta Jasia: - Jasiu, kto zbudował Arkę? Jasiu na to: - No...eee... A pani: - Dobrze, Jasiu. Siadaj. Piątka.

z jakier rodziny pochodzi Marta Kaczyńska?? rozbitej

Rozmowa dwóch kolegów. - Ale wpada - ?/?/?CO się stało??? - AAA po stosunku z moja nowo poślubjoną żoną położyłem 2 stówy na poduszke. - No co ty (kolega)!!!!! - EEEEEEEE to jeszcze nic ta mi wydała 5 dych!!!!!

Krokodyl siedzi na czubku drzewa, gapi się tępo w przestrzeń i mruczy pod nosem: - A mówiła matula, żeby nie jeść narkomanów...